facebook

najaktywniejsi użytkownicy

  1. (130) Aneczka88
  2. (122) orzelek
  3. (100) dawidek
  4. (100) Joker
  5. (90) Dawid
  6. (88) edmund_poz
  7. (87) ezaw
  8. (86) diana247
  9. (83) franek
  10. (76) jarek17

statystyki serwisu

  • 4671 Ilość kawałów
  • 7 Oczekujących
  • 9 Gości on-line
‹ Poprzedni dowcip Losowy dowcip Następny dowcip ›
dowcip dodał(a)
ezaw

kawał należy do kategorii
Różne kawały

Chłop zawsze brał do pracy w polu kanapki przygotowywane przez żonę. świeży chleb, pachnąca wędlina, sałata, cebula. Pewnego dnia, po kilku godzinach pracy, rolnik postanowił zrobić sobie przerwę na posiłek. Rusza w stronę kamienia przy drodze, gdzie zwykle zostawiał prowiant, a tam... Nie ma kanapek.
Następnego dnia znowu obszedł się smakiem - bo ktoś mu rąbnął kanapki. I tak przez cały tydzień. W końcu postanowił się zasadzić, żeby dowiedzieć się, kto mu odbiera od ust. Zostawił więc kanapki na kamieniu, a sam schował się za drzewem. Po kilku minutach oczekiwania widzi wielkiego orła, który zlatuje nad kamień, porywa kanapki i ucieka do lasu. Chłop pędzi za nim i widzi, jak orzeł siada na gałęzi sosny, odpakowuje kanapki, wyrzuca ze środka wędlinę, ser, sałatę i inne dodatki, bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i, masując swoją klatkę piersiową, woła głośno:
- O, ku...a. Jaki ja jestem poje...ny



2,50
Zostaw ocenę: 1
2
3
4
5